Ważne, ciekawe, interesujące – co się u nas dzieje

treść strony

Chorobę oswoiły do granic – reportaż #EfektErasmusa

„Nie jest wstydem zachorować. Wstydem jest nie dać sobie szansy” – mówi jedna z uczestniczek projektu „Od amazonek do glamazonek”. Pokazuje on ogromną siłę kobiet, które miały raka piersi, a dziś pomagają innym – z uśmiechem, odwagą i różową energią.

  • Teresa Kobylińska i Ewa Stefanowska

    fot. Ewa Wołkanowska-Kołodziej/FRSE

  • Obie są bardzo aktywne i lubią róż!

    fot. Ewa Wołkanowska-Kołodziej/FRSE

  • – Dzisiaj rak piersi wcześnie wykryty jest całkowicie wyleczalny – podkreśla Teresa

    fot. Ewa Wołkanowska-Kołodziej/FRSE

  • Od 15 lat uczy kobiety, jak badać piersi i nie bać się mówić o chorobie

    fot. Ewa Wołkanowska-Kołodziej/FRSE

  • W Słupskim Stowarzyszeniu „Amazonka” zrzeszonych jest 90 kobiet

    fot. Ewa Wołkanowska-Kołodziej/FRSE

  • Milena Ugorska-Knapczyk, koordynatorka projektu „Od amazonek do glamazonek”

    fot. Ewa Wołkanowska-Kołodziej/FRSE

  • – Dbamy o siebie. Jesteśmy piękne, różowe, uśmiechnięte – mówi Ewa

    fot. Ewa Wołkanowska-Kołodziej/FRSE

Teresa Kobylińska, emerytowana nauczycielka, zachorowała piętnaście lat temu po rutynowym badaniu. Wtedy w jej wsi Główczyce, leżącej niedaleko Słupska, mało się mówiło na temat raka piersi. – Kobiety wstydziły się o tym mówić. Kiedyś usłyszałam: „Nie dotykaj mnie, bo zarazisz”. Przechodnie bali się podejść do stoiska, tym bardziej że mamy na nim wyłożone fantomy piersi. Teraz już nikt nie odskakuje od nas jak od trędowatych. Mało tego, podchodzą coraz młodsze dziewczyny, bo dla nich to żaden wstyd – opowiada.

Tym bardziej że – zgodnie ze statystykami – na raka piersi zachoruje jedna na jedenaście kobiet. Na stoisku Słupskiego Stowarzyszenia „Amazonka”, do którego należy Teresa, są więc wyłożone naturalnej wielkości gumowe piersi służące do dotykania. Różne kształty, a w nich różne guzki. Piersi te można ugniatać i na nich się uczyć badania własnych.

– Kiedy osiem lat temu dowiedziałam się o raku, to przede wszystkim szukałam informacji, ile mi zostało tego życia. Pamiętam jak dziś pierwsze spotkanie w stowarzyszeniu. Usiadłam obok takiej Zosi i zapytałam: „Ile jest pani po operacji?”. A ona mówi: „Cztery lata”. Gdy ona to powiedziała, to ja byłam szczęśliwa! Aż cztery lata, tyle jeszcze mogę zrobić – śmieje się Ewa Stefanowska, też amazonka. I zrobiła. Trafiła do wspólnoty kobiet, które stały się dla niej ważne.

Obie są bardzo aktywne oraz lubią róż. Gdy przy okazji różnych festiwali czy akcji społecznych w Słupsku rozstawiają stoisko, zakładają też różowe okulary, czasem tiulowe spódnice, a na koszulki wkładają różowe staniki.

Ewa Stefanowska pojechała z innymi amazonkami na tydzień do Stambułu – w ramach projektu „Od amazonek do glamazonek”, dofinansowanego z programu Erasmus+. Inicjatorem przedsięwzięcia była Słowińska Grupa Rybacka. Chodziło w nim o to, by wesprzeć kobiety chorujące na raka piersi, ale też zobaczyć, jak takie wsparcie wygląda w innych krajach europejskich. – W Turcji rak piersi wciąż bywa tematem wrażliwym. Istnieją ogólnokrajowe programy i działają organizacje, które starają się uświadamiać kobiety w zakresie znaczenia badań profilaktycznych i wczesnego wykrywania guzków. Niektóre kobiety boją się pójść do lekarza lub pokazać swoje ciało z powodów kulturowych – wyjaśnia Milena Ugorska-Knapczyk, koordynatorka projektu.

Projekt „Od amazonek do glamazonek” zaowocował różnymi narzędziami, dzięki którym kobiety mogą wesprzeć siebie psychicznie po usłyszeniu diagnozy. Dla jednej pomocna będzie aplikacja na telefon, która pomaga zbadać poziom swojego stresu i w mądry sposób coś z tą informacją zrobić. Inna wybierze tak zwany Codziennik, czyli dziennik, który ma wzmocnić psychicznie.

Profilaktyka, regularne badania i samokontrola mogą uratować życie. – Dzisiaj rak piersi wcześnie wykryty jest całkowicie wyleczalny. Im szybciej, tym lepiej. Jest tyle nowych terapii, których jeszcze 15 lat temu nie było. Naprawdę cudownie się dzieje – mówi Teresa.

Pełną historię tych odważnych kobiet poznacie na Onet.pl!

Przeczytaj reportaż

Cykl reportaży „#EfektErasmusa – historie, które inspirują” powstaje w ramach współpracy FRSE i portalu Onet.pl. Pokazujemy w ten sposób, jak edukacja, sport, wolontariat czy międzynarodowa mobilność realnie zmieniają życie ludzi w całej Europie.

Więcej informacji