Ważne, ciekawe, interesujące – co się u nas dzieje

treść strony

Erasmus+ Sport: wnioskodawcy poszli na rekord

Czy karateka może rywalizować z kickboxerem, a skoczek narciarski z lekkoatletą? Jak najbardziej! I nie chodzi tutaj o walkę typu freak fight.

  • fot. Midjourney/AI

140 polskich organizacji, klubów i instytucji działających w obszarze sportu powszechnego, w ramach kilkudziesięciu dyscyplin i obszarów aktywności, stanęło w szranki konkursu grantowego programu Erasmus+ Sport: Mobilność pracowników w dziedzinie sportu.

Ponad 100 ze 140 złożonych przez nich wniosków pojawiło się w systemie w ciągu ostatniej doby przed upływem terminu (sportowcy lubią adrenalinę!), który w tym roku minął 12 lutego. Wyniki konkursu poznamy w połowie roku, ale już teraz wiemy, że Polacy drużynowo wygrali w klasyfikacji liczby złożonych wniosków: drudzy „na pudle” Turcy zarejestrowali ich 131, a plasujący się na trzecim miejscu Włosi – 66. Gdyby brać pod uwagę tylko kraje UE, wtedy na 3. miejscu uplasowaliby się Francuzi z 56 wnioskami.

Do popularnych dyscyplin i aktywności reprezentowanych przez wnioskodawców (piłka nożna, piłka ręczna, koszykówka) dołączyły te, o których w mediach słyszy się rzadziej, m.in. biegi na orientację, frisbee, nordic walking, cheerleading, joga i fitness, padel, ampfutbol, taekwondo, rugby, łucznictwo, hipoterapia, a nawet… curling.

Nie zabrakło też w tym gronie organizacji działających na rzecz włączania i integracji poprzez sport w różnych aspektach: wielokulturowości, migracji, równości płci, przeciwdziałania dyskryminacji, wykluczeniu, chorobom cywilizacyjnym. Wśród tematów projektów mobilnościowych pojawia się również psychologia sportu, dietetyka, promocja wartości i zasad fairplay, wsparcie osób z niepełnosprawnością, bezpieczeństwo turystyki górskiej i wodnej. Z efektów realizacji zagranicznych mobilności kadry skorzystają tysiące uczestników treningów, zajęć i aktywności.