Sojusz EUonAIR
Akademia Leona Koźmińskiego (ALK) i Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych (PJATK) są uczestnikami sojuszu uczelni europejskich EUonAIR. ALK jest także jedynym polskim liderem zarządzającym konsorcjum uczelni europejskich, spośród wybranych do dofinansowania w 2024 r.
Projekt, którego realizacja rozpocznie się w styczniu 2025 roku i potrwa 48 miesięcy, ma na celu wzmocnienie edukacji w Europie poprzez sztuczną inteligencję, przy zaangażowaniu miast uniwersyteckich, oraz podkreślenie wartości mobilności międzynarodowej i oceny jej znaczenia dla kapitału ludzkiego. Celem działania sojuszu jest rozwój wirtualnego kampusu MyAI Campus oraz wypracowanie innowacyjnych rozwiązań, pozwalających na promowanie edukacji opartej na AI i wspieranie otwartych badań i innowacji. Projekt zakłada także współpracę z miastami na rzecz inteligentnych i zielonych rozwiązań oraz podnoszenie świadomości na temat AI i edukacji. Ma ogromne znaczenie w wymiarze akademickim, krajowym i międzynarodowym.
Konsorcjum EUonAIR tworzy dziesięć uczelni oraz pięciu członków stowarzyszonych z Polski, Niemiec, Chorwacji, Hiszpanii, Litwy, Francji, Luksemburga, Grecji, Ukrainy, Szwajcarii, Estonii i Włoch. Budżet to 14,4 mln euro. ALK będzie zarządzała kwotą niemal 2,4 mln euro, a PJATK około 2 mln euro.
Instytucje partnerskie:
- Abat Oliba CEU University
- ESSCA School of Management
- Heilbronn University of Applied Sciences
- HTW Berlin University of Applied Sciences
- ISM University of Management and Economics
- Kozminski University
- Luxembourg School of Business
- Polish Japanese Academy of Information Technology
- University of Piraeus
- Zagreb School of Economics and Management
Dofinansowanie: 14 400 000 euro
Rozmowa z prof. dr hab. Izabelą Grabowską z Akademii Leona Koźmińskiego
Co to znaczy, że sojusz ma realizować projekt badawczo-naukowy wprowadzający sztuczną inteligencję do edukacji i zarządzania uniwersytetami w Europie? W jaki sposób chcecie to osiągnąć?
Naszym wiodącym tematem jest sztuczna inteligencja w edukacji. I ideałem byłoby stworzenie rzeczywistego uniwersytetu europejskiego. Najpierw jednak wprowadzamy problematykę innowacji i sztucznej inteligencji przez kursy i programy o sztucznej inteligencji. To się będzie działo na kilku poziomach. Bo Uniwersytet Europejski wchodzi w tkanki uczelni na każdym poziomie. Będziemy rewidować programy kształcenia na wszystkich partnerskich uniwersytetach pod kątem możliwości wsparcia kształcenia przez sztuczną inteligencję. Bo sztuczna inteligencja, o której mówimy, jest generatywna, kolaboratywna: ma wspierać wykładowcę, badacza, nauczyciela, a nie go zastępować. Dla wykładowcy ma być asystentem, a dla studenta – tutorem. Za kreację odpowiada sam człowiek. Robimy to w odpowiedzialny sposób przy zadbaniu o wszystkie standardy etyczne. Mamy zewnętrznego doradcę etycznego z Uniwersytetu Harvarda, który będzie rozważał z nami wszystkie wątpliwości etyczne. Wokół AI narosło sporo teorii konspiracyjnych, chcemy upowszechnić wiedzę o sztucznej inteligencji, pokazać, jak można z niej mądrze korzystać. Czyli pierwszy element naszego wspólnego działania to unowocześnienie programów tradycyjnego kształcenia. Drugi to stworzenie My AI Campus, czyli kampusu wirtualnego, a także w pewnym stopniu hybrydowego. Będzie działał w świecie wirtualnym na zasadzie streamingu. Będziemy testować nowy model edukacji z wielojęzycznym awatarem. Będzie to edukacyjne laboratorium. Trzecią częścią projektu EUonAIR będą dwa centra doskonałości. Jedno będzie miało swoje odzwierciedlenie w wirtualnym kampusie, przy wykorzystaniu AI w edukacji. Przetestujemy różne rozwiązania, pomagające ocenić efekty kształcenia, ale też sprawdzimy, jakie kształcenia będzie najbardziej przydatne na rynku pracy. Drugie to centrum tzw. holistycznej mobilności. Będziemy oceniali efekty mobilności i oddziaływanie na kapitał ludzki, głównie w kwestii kompetencji i umiejętności. Pamiętajmy, że Uniwersytet Europejski nie jest skończonością. To są jednak eksperymentalne fazy kolejnego etapu procesu bolońskiego, czyli integracji edukacji wyższej w ramach wspólnej przestrzeni edukacyjnej Unii Europejskiej. Mamy prawo do popełniania błędów, a Uniwersytety Europejskie to faza testowa edukacji.
Zakładacie, że wszystkie kierunki na każdej z partnerskich uczelni zostaną przeanalizowane pod kątem wprowadzenia AI?
Tak, na pewno będzie rewizja wszystkich programów. Zobaczymy, jakie to przyniesie efekty. To duży komponent badawczy naszego projektu.
Kiedy uruchomione zostaną pierwsze kursy z awatarem?
Chcemy by było to w przyszłym, czyli w 2025 r.
ALK jest liderem konsorcjum. Czy uczelnia współpracowała wcześniej z obecnymi partnerami w sojuszu?
Tak, z niektórym, zwłaszcza z tymi, które są wyspecjalizowane w sztucznej inteligencji. W ramach programu Horyzont Europa współpracowaliśmy z Polsko-Japońską Akademią Technik Komputerowych, współdziałanie dotyczyło rynku pracy. Prof. Aleksandra Przegalińska współpracowała z Scuola Universitaria Professionale della Svizzera Italiana w Szwajcarii i z Hochschule Heilbronn w Niemczech w ramach badań nad migracjami, starzeniem się społeczeństw oraz przekwalifikowaniami i automatyzacją. Przy skoordynowaniu współpracy przy EUonAIR dużą rolę miała Zagrzebska School of Economics and Management. W konsorcjum sporo uczelni jest niepublicznych, a także mniejszych publicznych. My byliśmy częścią jednego z programów, przy innych nasi partnerzy współpracowali z kolejnymi uczelniami. Tak powstała sieć. Prezentujemy nieco inne oblicze sojuszu. bo jako mniejsza uczelnia w sposób bardziej elastyczny niż duże organizacje możemy wprowadzić zmiany.
Rozmawiała: Aleksandra Fandrejewska
Rozmowa z prof. dr. hab. Adamem Wierzbickim, prorektorem Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych
Na jakich dziedzinach skoncentruje się uwaga PJATK w ramach konsorcjum?
Work package, którym kieruje nasza uczelnia, będzie dotyczył trzech obszarów badawczych: zastosowania AI w edukacji, projektowania interakcji ludzi ze sztuczną inteligencją oraz problematyki sprawiedliwej sztucznej inteligencji. Dla tych trzech obszarów powstanie centrum doskonałości. W jego ramach konsorcjum będzie monitorowało literaturę oraz tworzyło repozytoria literatury i danych. Chcemy także stworzyć platformę, które umożliwi prototypowanie pomysłów służących edukacji, wykorzystujących sztuczną inteligencję i modele językowe. Przy pomocy tej platformy nawet osoby z mniejszą niż specjalistyczna wiedzą będą mogły wypróbować swój pomysł. Wszystkie te działania mają się przełożyć na poziom nauczania. Myślę jednak, że wyniki działań całego sojuszu będą przydatne także w innych dziedzinach, a nie tylko w edukacji.
Czy współpracowaliście już wcześniej z uczelniami, które są w konsorcjum?
Współpracujemy blisko z Akademią Leona Koźmińskiego przy realizacji innych projektów. ALK jest liderem konsorcjum i ze względu na charakter tej uczelni wiele programów kształcenia w ramach sojuszu dotyczyć będzie biznesu, zarządzania, ekonomii. Natomiast ze względu na charakterystykę projektu potrzebni byli również partnerzy techniczni. Jesteśmy liderem tej grupy, współtworzonej przez Hochschule für Technik und Wirtschaft, Politechnikę Berlińską oraz SUPSI (szwajcarskiego partnera stowarzyszonego, który ma własny budżet).
Czy wejście do sojuszu wymagało specjalnych przygotowań, zmian?
Na potrzeby projektu została przeprowadzona analiza potrzeb. Mieliśmy wizję, co chcemy robić. Dopiero teraz, w ramach konsorcjum, nastąpią zmiany w programach studiów. Będą rezultatem współdziałania i różnych projektów badawczych. Współpraca będzie możliwa dzięki My AI Campus, czyli wirtualnemu kampusowi.
Czy w ramach konsorcjum będą współpracowali wyłącznie naukowcy, czy będą też zaangażowani studenci lub kadra administracyjna?
Jestem odpowiedzialny za pakiet, który dotyczy przede wszystkim badań. W nim uczestniczyć będą głównie pracownicy naukowi i doktoranci, ale badania będą otwarte także dla studentów. Jedną z inicjatyw, który przygotujemy, będzie AI Challenge – coroczny konkurs skierowany do wszystkich uczestników konsorcjum, przede wszystkim studentów, ale także pracowników naukowych. Ma on zaktywizować młodych badaczy, by próbowali swoich sił w badaniach nad sztuczną inteligencją. Zwykle takie konkursy kończą się publikacjami, więc w ramach konsorcjum przewidujemy publikowanie wyników badań. Chcemy to robić sukcesywnie.
Rozmawiała: Aleksandra Fandrejewska